Tak mnie jakos wczoraj natchnelo na ramkowanie dwoch hafcikow.... Na inne nie mialam ramke, a te jakos mi przypasowaly w wyobrazni. Sobota raczej byla dniem sprzatania, mycia wszystkiego, odkurzania, odgruzowania domku i prasowania. Rowniez tych hafcikow....
Dziewczynka z kotkiem skonczona.
I przy pomocy corki i jej malych wyobrazeniach powstal taki oko obrazek...
Dodalysmy jej zdjecie :) Bo ona swojej twarzy nie widzi :P I szukala kotka dlugo.
I wyszlo takie cos do jej pokoju ...
Sowa rowniez doczekala sie czerwownej ramki. Ramka kupiona kiedys w Ikei, znalazla swoje przeznaczenie. Byly w niej zapakowane jakies kartki ikeowskie, ale sie skryly pod sowa. Ramke wakayjnie wybierala ze mna corka. Sowka wedruje do jej pokoju....
Sympatycznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńOprawa w ramkę to najprzyjemniejsza część, dzieło ukończone i może zawisnąć na ścianie. Bardzo piękne hafty, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń